Od dłuższego czasu zastanawiam się, jak naprawdę podejść do wyboru oferty Last Minute. Z jednej strony kusi mnie niska cena i możliwość spontanicznego wyjazdu, ale z drugiej wiem, że łatwo można przeoczyć coś ważnego, np. lokalizację hotelu albo ukryte koszty transportu. Wiem, że sporo osób korzystało już z takich ofert i pewnie mają swoje patenty – może warto zwracać uwagę na coś więcej niż tylko ilość gwiazdek czy zdjęcia w katalogu? Co wy sprawdzacie przed rezerwacją, żeby potem nie żałować?